Duże ubytki DNA w mitochondriach, organellach zaopatrujących komórki w energię, odgrywają ważną rolę w przedwczesnym starzeniu myszy - informują naukowcy z Waszyngtonu na łamach pisma "Nature Genetics".
Według słynnej, choć kontrowersyjnej mitochondrialnej teorii starzenia organizmów, nagromadzone przez całe życie mutacje w DNA mitochondriów, powodują zaburzenia w działaniu komórek i tkanek obserwowane podczas starzenia. Lawrence Loeb wraz z kolegami z Uniwersytetu w Waszyngtonie badał myszy, u których dochodzi do zdecydowanie większej liczby mutacji niż u normalnych zwierząt.
We wcześniejszych doświadczeniach naukowcy wykazali, że mutacje polegające na zamianie pojedynczych par zasad w DNA mitochondrialnym nie wpływają na przyspieszenie procesu starzenia. Teraz badacze odkryli, że myszy które starzeją się szybciej niż inne mają dużą liczbę znacznych ubytków (tzw. delecji) w DNA mitochondriów, co sugeruje że ten rodzaj mutacji przyczynia się do nasilenia procesów związanych ze starzeniem organizmu.
Skutki licznych delecji w mitochondrialnym materiale genetycznym różnią się w zależności od rodzaju tkanki, co wskazuje że poszczególne rodzaje komórek i tkanek są różnie wrażliwe na tego typu mutacje. (PAP)