Teleskop promieni gamma wyniesiony na orbitę

Dział: Kosmos

Startująca z kosmodromu na przylądku Canaveral rakieta nośna Delta wyniosła w środę na orbitę wokółziemską amerykański automatyczny teleskop promieni gamma, który ma pomóc w badaniu m.in. czarnych dziur i pól magnetycznych gwiazd o wysoce zagęszczonej materii.

Zbudowany kosztem 690 mln dolarów próbnik GLAST (Gamma-ray Large Area Space Telescope - Wielkoobszarowy Kosmiczny Teleskop Promieni Gamma) będzie kontynuował pracę orbitalnego Obserwatorium Promieni Gamma im. Comptona, które spłonęło w gęstych warstwach atmosfery nad Pacyfikiem w 2000 roku.

Po dziewięciu latach owocnej działalności ten 17-tonowy obiekt zaczął w niekontrolowany sposób zmieniać swą trajektorię, co skłoniło NASA do świadomego zniszczenia go - by uniknąć skutków upadku na teren zamieszkany. Rakieta z GLAST wystartowała o godzinie 12.05 czasu lokalnego (18.05 czasu polskiego). Według założeń projektowych, aparatura próbnika ma działać przez co najmniej pięć lat, ale naukowcy mają nadzieję, iż okres ten zostanie podwojony.

Jednym z astrofizycznych fenomenów wszechświata są nagłe erupcje promieniowania gamma, emitujące w ciągu sekund więcej energii niż nasze Słońce przez całe 10 mld lat swego istnienia. Obserwatorium im. Comptona zarejestrowało 271 takich erupcji, przy czym podłoże 171 z nich pozostaje nieznane. GLAST ma również pomóc w rozstrzygnięciu sporu o prawdziwość zawartej w szczególnej teorii względności tezy, iż prędkość promieniowania elektromagnetycznego jest stała - niezależnie od jego częstotliwości.

Jak twierdził Albert Einstein, prędkość ta wynosi zawsze 299.700 kilometrów na sekundę, ale zdaniem niektórych naukowców, w przypadku wysokoenergetycznych promieni gamma może się zmniejszać lub zwiększać pod wpływem interakcji z cząstkami elementarnymi. (PAP)

ostatnia zmiana: 2008-06-12
Komentarze
Polityka Prywatności