Pole magnetyczne Ziemi może, ale nie musi zniknąć
Choć ziemskie pole magnetyczne w ostatnich stuleciach zaczęło nagle słabnąć, niekoniecznie musi zniknąć lub ulec odwróceniu w ciągu najbliższych dwóch tysięcy lat - informuje "Science".
Dokładne, geofizyczne pomiary pola magnetycznego Ziemi zaczęły
się w latach 40. XIX wieku. W tym czasie w tempie około 5 procent
na stulecie słabło pole magnetyczne, chroniące naszą planetę przed
szkodliwym wpływem wiatru słonecznego - naładowanych cząstek,
które wyrzuca w przestrzeń Słońce. Przy takim tempie w ciągu
tysiąca lat można by się spodziewać, że pole zaniknie lub zmienią
się bieguny magnetyczne.
Jednak ostatnie spadki natężenia pola magnetycznego mogą być
zjawiskiem stosunkowo świeżym i niekoniecznie trwałym.
Zespół Davida Gubbinsa analizując ogromną liczbę dawnych
dzienników okrętowych wykazał, że natężenie pola magnetycznego
między rokiem 1590 a 1840 było dość stabilne, a spadek rozpoczął
się w połowie XIX wieku.
W dziennikach okrętowych odnotowywano dokładny kierunek pola
magnetycznego (deklinacja i inklinacja igły kompasu w stosunku do
północy geograficznej), pomocny w ocenie jego siły. Zaletą
dzienników okrętowych jest - obok stosunkowo dużej dokładności -
ściśle określony czas pomiaru. Ponadto metoda jest znacznie
bardziej precyzyjna niż badania archeomagnetyczne, które zajmują
się właściwościami magnetycznymi na przykład cegieł czy osadów.
(PAP)