W arboretum w podprzemyskich Bolestraszycach wśród tysięcy drzew i krzewów uwagę przyciąga, szczególnie w upalne dni, roślina zwana dyptą jesionolistną. Zwiedzający ten ogród botaniczny bacznie przyglądają się jej wiedząc, że roślina ta może się sama zapalić.
Dypta, nazywana też gorejącym krzewem, wydziela bowiem
specyficzne olejki i niewykluczone, że to właśnie ta roślina
zapłonęła na oczach biblijnego Mojżesza. W Bolestraszycach dypta
pewnie nie zapłonie, gdyż - zdaniem botaników - do tego potrzeba
byłoby kilkunastu dni z temperaturą 40 stopni Celsjusza.
Niemniej ostatnie upały powodują, że "gorejący krzew" przyciąga
szczególną uwagę zwiedzających. Tym bardziej, że dypta będzie
kwitła jeszcze tylko kilka dni.(PAP)