Dzięki charakterystycznym cechom zapisanym w każdym cyfrowym zdjęciu specjalista może ustalić, jakim aparatem je zrobiono - informuje "New Scientist".
By z wielkiej liczby zapisów stworzyć obraz, aparat cyfrowy wykorzystuje specjalne oprogramowanie, dostosowane do technicznych parametrów aparatu.
Nasir Memon z Polytechnic University (Brooklyn, Nowy Jork) znalazł sposób na odwrócenie tej elektronicznej obróbki, by zidentyfikować zastosowany algorytm, a co za tym idzie - także zastosowany aparat- z dokładnością około 90 procent.
Jak twierdzą sądowi rzeczoznawcy, wykorzystanie tej metody może ułatwić na przykład identyfikację modelu aparatu, którym zrobiono zdjęcie ofierze porwania - wówczas można wytypować osobę, która go nabyła. Choć wiele osób może mieć taki sam aparat, wyścig technologiczny sprawia, że sprzęt szybko się starzeje i jest zastępowany kolejnym modelem średnio po 18 miesiącach - co powinno ułatwić zadanie. (PAP)