We wtorek, w okolicy północno-zachodniego krańca tarczy słonecznej pojawiła się wielka protuberancja - informuje serwis SpaceWeather.
Jak informuje serwis SpaceWether, we wtorek, w okolicach godz. 11 naszego czasu, na północno-zachodnim skraju tarczy słonecznej pojawiła się nowa protuberancja. Przez dwie godziny urosła ona do ogromnych rozmiarów, stając się jednym z większych zjawisk tego typu w ostatnich kilku latach.
Duża część materii, w postaci tzw. wyrzutu koronalnego wyrwała się z powierzchni Słońca. Pędzące z dużą prędkością cząstki mają spotkać się z magnetosferą Ziemi już w czwartek. Szansa na zorze polarne jest więc duża (PAP).