Izabela Gołębiowska z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego - nagrodzona w konkursie "Doktoraty dla Mazowsza" swoje badawcze zainteresowania ulokowała na mapie.
"W badaniach zastosowałam ciekawą metodę protokołów głośnego myślenia. Badani zostali poproszeni o głośne wypowiadanie wszystkich myśli w trakcie rozwiązywania otrzymanego problemu. Do jego rozwiązania potrzebna była mapa. Otrzymałam niezwykle ciekawą i bogatą informację na temat procesu czytania mapy: jak użytkownicy +wyciskają+ potrzebną informację z mapy, co dla nich jest kłopotliwego, a jakie rzeczy nie sprawiają im żadnego problemu" - mówi Izabela Gołębiowska.
Dodaje, że kwestia redakcji legendy mapy nie była często przedmiotem analiz badawczych, a teoretyczne rozważania bardzo rzadko były weryfikowane w praktyce. Dlatego, jej zdaniem, warto zająć się legendą, po którą sięga prawie każdy użytkownik mapy w poszukiwaniu pomocy w "odkodowaniu" jej treści.
Gołębiowska zakończyła badania empiryczne, jest na etapie opisywania wyników i pisania pracy doktorskiej. W przyszłości ma nadzieję na współpracę z gospodarką. Jej zdaniem, jest ona bardzo potrzebna dla rozwoju nauki. Dzięki temu przedsiębiorstwa mogą skorzystać na potencjale kadry naukowej uczelni, a naukowcy mają możliwość zmierzenia się z realnymi problemami i satysfakcję z faktu, że wyniki ich badań są wykorzystywane przez innych nie tylko w teorii, ale również w praktyce.
"Chciałabym, aby z wyników moich badań skorzystali wszyscy, którzy wykorzystują mapę do rozwiązywania problemów w różnych dziedzinach działalności: lokalizowania punktów sprzedaży lub zakładów produkcyjnych, wyboru miejsc do dystrybucji ulotek promocyjnych konkretnych produktów lub też oceny, czy wybrana okolica sprzyja budowie domu dla rodziny z małymi dziećmi" - wylicza doktorantka.
Przewiduje również, że wiedza na temat sposobu czytania legendy i różnic wynikających z odmiennych konstrukcji będzie podstawą do sformułowana wskazówek dla przyszłych redaktorów map. Mapy bowiem coraz łatwiej opracować przy pomocy np. programów komputerowych typu GIS, które nie są domeną jedynie geografów.
"Stypendium +Doktoraty dla Mazowsza+ otrzymane na czwartym roku studiów doktoranckich pozwoliło mi na skoncentrowaniu się na pisaniu pracy, czyli coś, co trudno byłoby mi realizować na dobrym jakościowo poziomie między innymi obowiązkami pracy dodatkowej, czyli w tzw. międzyczasie" - przyznaje badaczka.
Tłumaczy, że nagroda była bardzo ważnym wsparciem jej studenckiego budżetu. W jej ocenie, stypendia, które otrzymują doktoranci nie pozwalają na utrzymanie się w Warszawie, pozostaje zatem dorabianie i praca dodatkowa, co z kolei nie pozwala skupić energii, sił i czasu na pracy doktorskiej w takim stopniu, jak chcieliby młodzi naukowcy.
Projekt "Doktoraty dla Mazowsza" jest realizowany przez Centrum Otwartej i Multimedialnej Edukacji UW i współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.