Podczas budowy drogi S8 Białystok-Warszawa, w okolicach wsi Pajewo (19 km od Białegostoku), budowniczowie natknęli się na niezwykłe obiekty archeologiczne - 50 ludzkich szkieletów z cmentarzyska z XVII-XVIII wieku. Jak informują archeologowie pracujący na miejscu, spodziewają się więcej odkryć w tym miejscu.
Badający miejsce archeolodzy nie chcą na razie podawać szczegółów dotyczących pochówków. Wiadomo jednak, że szkielety były chowane bez trumien, bezpośrednio do ziemi, natomiast cmentarzysko jest warstwowe. Szkielety w większości są ułożone głowami na zachód. Odkryto też kilka fragmentów ceramiki, przedmioty żelazne, m.in. obrączki.
Szkielety będą poddane szczegółowym badaniom antropologicznym. Zostanie też przeprowadzona szczegółowa kwerenda w archiwach. Będzie też zbadana ziemia leżąca na hałdach.
Wcześniej, w tym samym miejscu, ale po drugiej stronie drogi w czasie badań, które prowadzono tam w lutym i marcu znaleziono 112 pochówków z XVII i XVIII wieku, m.in. 146 fragmentów ceramiki wstępnie datowanej na epokę brązu (1500-1800 p.n.e.). Jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku wydobyto też wówczas 7 monet z XVI-XVII wieku, dwie obrączki, dwa pierścienie, fragmenty pasa skórzanego z klamrą i naczynie ceramiczne; wszystkie te przedmioty są z tego samego okresu.
Generalna dyrekcja poinformowała, że na badania archeologiczne na tym odcinku drogi S8 Białystok-Jeżewo wydano 4 mln zł. (PAP)