Teoria o współżyciu neandertalczyka i homo sapiens przez kilka tysięcy lat została odrzucona przez naukowców z Cork, Oksfordu i Sankt Petersburga. Twierdzą oni, że gatunki mogły współistnieć najwyżej przez kilkaset lat.
Skąd takie wnioski? Za sprawą nowatorskiej techniki ustalania wieku skamielin. W oparciu o nią ustalono, iż skamienielina neandertalskiego dziecka odkryta w jaskini w płn. Kaukazie jest o ok. 10 tys. lat starsza niż dotychczas sądzono i liczy sobie 39 700 lat.
Wynika z tego, że neandertalczyk nie przetrwał w jaskini dłużej. Tym samym podważa dotychczasową tezę, że neandertalczyk przetrwał do płn. Kaukazie do 30 tys. lat przed naszą erą.
"O wiele wyraźniej widać, że neandertalczycy i gatunek, którego anatomiczna budowa bardziej przypomina współczesnego człowieka nie współżyli ze sobą na Kaukazie. Niewykluczone, że ta sama prawidłowość ma zastosowanie także do większości regionów europejskich" - sądzi dr. Ron Pinhasi z UCC.
Z tego wynika, że po prostu oba gatunki nie miały szansy się spotkać - neandertalczyka już nie było, gdy na miejsce dotarł homo sapiens. (PAP)