Jak podano na stronie internetowej Proceedings of the Royal Society B. - ptasia rozwiązłość prowadzi do zwiększenia liczby wnuków. Pokazano to na przykładzie niewielkich ptaków śpiewających, samic junko zwyczajnych.
Naukowcy badali to zjawisko na żyjących w Ameryce Północnej junko zwyczajnych (Junco hyemalis). Ponad osiemnaście lat obserwowali ich dziką populację, gnieżdżącą się w sąsiedztwie stacji badawczej Mountain Lake Biological Stadion w Mountain Lake. Zbadali ojcostwo niemal 2 200 piskląt.
Jak stwierdzili, dzieci samca innego, niż stały partner matki, już jako dorosłe ptaki doczekują się większej liczby wnuków, niż dzieci matek wiernych partnerowi. "Na dłuższą metę samice kopulujące z dodatkowym partnerem mogą mieć dwa razy więcej wnuków, niż gdy pozostają wyłącznie monogamiczne" - podkreśla kierowniczka prac, biolog z Indiana University, Nicole Gerlach.
"Znamy wiele gatunków, które tworzą monogamiczne pary, ale gdy
nadchodzą gody i czas płodzenia potomstwa stają się stanowczo rozwiązłe.
Pytanie, co na takich skokach w bok zyskują samice, nurtowało badaczy
od dawna. Teraz wiemy, że przynajmniej u junko samice te robią to dla
swoich dzieci i wnuków" - tłumaczy Gerlach.(PAP)
Foto: tpty.pl