Jeszcze w październiku, na amerykańskim rynku mają pojawić się buty z wmontowanym w obcas odbiornikiem GPS, który ma pomagać w odnalezieniu osób chorujących na Alzheimera.
Według danych producenta miniaturowego GPS-u, firmy GTX Corp, pierwszych 3000 par zostało już wysłanych do firmy obuwniczej Aetrex Worldwide. Przewidywana cena to 300 dolarów amerykańskich.
Każdy, kto kupi takie buty, będzie mógł aktywować usługę monitorowania ich lokalizacji. Profesor Andrew Carle z George Mason University College of Health and Human Services (USA) - doradca w projekcie, uważa, że tego rodzaju buty mogą uratować życie wielu starszych osób oraz pozwolą uniknąć licznych kosztownych i kłopotliwych incydentów.
Miał na myśli szczególnie takie osoby, które mieszkają samodzielnie, ale podczas zwykłego spaceru mogą zabłądzić na wiele dni.
Obecnie w USA żyje ponad pięć milionów osób z chorobą Alzheimera. Prognozy na najbliższe lata wskazują, że ich liczba może wzrosnąć nawet czterokrotnie. Do 60 proc. chorych może zabłądzić, a tym, którzy nie zostaną odnalezieni w ciągu 24 godzin, zagrażają śmiertelnie niebezpieczne urazy i odwodnienie. Koszty związane z demencją oblicza się w skali świata na 604 mld dol. rocznie.
Opiekunowie osoby z demencją mogą wyznaczyć granice "dozwolonego" obszaru - wyjście poza oznaczony teren uaktywnia alarm. (PAP)