Nowa wyspa w niewielkim archipelagu Zubair
"New Scientist" podaje, że aktywność wulkaniczna na Morzu Czerwonym spowodowała narodziny nowej wyspy w archipelagu Zubair.
Powodem powstania wyspy jest fakt, że morska woda chłodzi i utwardza lawę. Za zjawisko odpowiedzialny jest podwodny wulkan, stojący na ryfcie Morza Czerwonego, pod którego dnem powoli rozsuwają się dwie płyty tektoniczne - afrykańska i arabska.
Niezwykły proces, na kilka dni przed Bożym Narodzeniem, dostrzegli jemeńscy rybacy. Ich obserwacje potwierdziły satelity NASA.
Chmury popiołu wykryła aparatura na pokładzie satelitów Terra i Aqua, a podwyższone stężenie dwutlenku siarki w okolicy odnotowały instrumenty satelity Aura.
Do 23 grudnia lawy przybyło na tyle, że wypiętrzyła się nad powierzchnię wody, dając początek nowej wyspie.
Obecnie wyspa ma około pół kilometra średnicy i nadal rośnie. Nie jest jednak pewne czy przetrwa. Dzięki stałej aktywności wulkanu może się co prawda powiększać, może się jednak zdarzyć, że powierzchnia z kruchej lawy szybko podda się erozji w efekcie działania fal.
Wiele wskazuje na to, że aktywność wulkaniczna w rejonie Morza Czerwonego się nasila. Nowa wyspa powstała wskutek pierwszego od wieku wybuchu wulkanu. Jego erupcję poprzedziły niedawno wybuchy Kotlinie Danakilskiej (depresji położonej w północnej Etiopii, południowo-wschodniej Erytrei i zachodnim Dżibuti), na południu Jemenu i w Arabii Saudyjskiej. Do erupcji doszło również w roku 2007 na leżącej nieopodal wulkanicznej wyspie Jabal al-Tair. Wybuch ten, pierwszy od ponad wieku, zabił osiem osób. (PAP)
ostatnia zmiana: 2012-01-03