Okazuje się, że ciało skorpiona funkcjonuje jako jedno, wielkie oko, które jest wrażliwe na ultrafiolet. Stad wniosek, że skorpiony nie potrzebują oczu do tego, by obserwować otoczenie.
Ciało skorpionów w ultrafioletowym
świetle emituje delikatny, zielonkawy blask. Naukowcy nie wyjaśniają w
zdecydowany sposób, jaki jest tego sens.
Według wcześniejszych badań boczne i środkowe oczy skorpionów są wyjątkowo wrażliwe na światło zielone (o długości fali ok. 500 nm), a w drugiej kolejności - na ultrafiolet (350–400 nm).
Normalnie światło powoduje u skorpionów odruch ucieczki.
Doug Gaffin z University of Oklahoma w Norman i jego zespół wykorzystał to do zbadania reakcji skorpionów z gatunku Paruroctonus utahensis na światło ultrafioletowe (o długości fali 395 nm), błękitno-zielone (505 nm) i zielone (565 nm).
Zwierzęta zostały poddane badaniom na niewielkich wybiegach w kształcie okręgu.
Korzystając wyłącznie z danych nt. wrażliwości oka naukowcy ustalili, że
skorpiony powinny najsilniej reagować na światło błękitno-zielone, a
nieco słabiej - na ultrafiolet i na zielone.
Okazało się jednak, że największy popłoch i najsilniejszy odruch ucieczki wywoływało u nich światło UV i błękitno-zielone.
Następnie badacze pozasłaniali skorpionom oczy nieprzezroczystą folią i znów umieścili w świetle UV i błękitno-zielonym. Tym razem zwierzęta reagowały na światło błękitno-zielone nieco słabiej, niż na ultrafiolet. Jednocześnie reagowały na światło w ogóle słabiej, niż w warunkach kontrolnych (kiedy nie miały zasłoniętych oczu).
Według sugestii naukowców, kutikula, która pokrywa ciało skorpionów, może
działać jako rozległy kolektor fotonów, który zamienia światło UV na
błękitno-zielone, nim informację o nim przekaże do centralnego układu
nerwowego.
Sama zaś informacja płynąca z rodzaju obecnego światła może
służyć skorpionom podczas znajdowania kryjówki (zasłonięcie fragmentu
ich pancerzyka powoduje osłabienie sygnału). (PAP)