Dostęp do czystej wody, mydła i toalety nie tylko poprawia poziom higieny - może też sprawiać, że dzieci lepiej się rozwijają - informuje „New Scientist”.
Główny autor raportu, dr Alan Dangour z LSHTM zwraca uwagę, że zapewnienie dostępu do czystej wody, instalacji sanitarnych oraz higieny to skuteczny sposób zmniejszenia liczby zgonów z powodu biegunki i innych zaburzeń - a także, jak widać z raportu - na nieco lepszy rozwój dzieci. Wiadomo, że ciągłe choroby zaburzają rozwój fizyczny. Pół centymetra to niewiele, jednak Dangour zaznacza, że taka różnicą jest istotna.
Zaburzenia normalnego rozwoju fizycznego dziecka dotyczą w skali świata 265 milionów dzieci i mają duży wpływ na ich zdrowie w dalszym życiu. W przypadku 165 milionów dochodzi do zahamowania wzrostu - dzieci są za niskie w stosunku do wieku. Co roku 3,1 miliona dzieci umiera z powodu niedożywienia - co stanowi niemal połowę wszystkich zgonów poniżej piątego roku życia. (PAP)