Od mp3 można ogłuchnąć

Ponad dwie trzecie młodych ludzi, którzy regularnie używają odtwarzaczy plików mp3, naraża się na przedwczesną utratę słuchu - wynika z badań przeprowadzonych przez brytyjski Royal National Institute for Deaf People (RNID).

Spośród badanych 110 użytkowników odtwarzaczy z Brighton, Manchesteru i Birmingham aż 72 słuchało muzyki o natężeniu powyżej 85 decybeli (tyle emituje blisko stojący budzik). Słuchanie tak głośnych dźwięków więcej niż przez godzinę na raz prowadzi do utraty słuchu - tymczasem ponad połowa młodych ludzi słucha muzyki z odtwarzacza ponad godzinę dziennie, a jedna czwarta - więcej niż 21 godzin tygodniowo.

O ile w przypadku urządzeń analogowych zbyt duże wzmocnienie prowadzi do paskudnych zniekształceń, "cyfrowy" dźwięk łatwo wzmocnić bez utraty jakości. Ale nawet czysty dźwięk powyżej pewnego poziomu działa na uszy jak młot pneumatyczny. 58 procent badanych nie było świadomych niebezpieczeństwa, a 79 nie zauważyło ostrzeżeń na opakowaniu odtwarzacza

Przedstawiciele RNID zalecają użytkownikom "empetrójek" słuchawki ze specjalnym układem filtrującym. Eliminuje on hałas z otoczenia, dzięki czemu nie trzeba zbytnio podkręcać poziomu dźwięku. Przede wszystkim jednak nawołują oni do wyraźniejszego informowania przez producentów o ryzyku związanym z długotrwałym słuchaniem głośnej muzyki. Dobrym wyjściem byłoby zaopatrzenie wyświetlaczy lub pokręteł w możliwość odczytu poziomu dźwięku w decybelach. W każdym razie osoby, w przypadku których muzykę ze słuchawek inni słyszą z odległości metra, sporo ryzykują.



Komentarze
Polityka Prywatności