Odsłonięto pomnik polskich kryptologów

Pomnik upamiętniający zasługi Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego, poznańskich matematyków i kryptologów, którzy złamali niemiecki szyfr Enigma, odsłonięto w sobotę przed poznańskim Centrum Kultury Zamek. Pomnik odsłonili m.in. przybyli na uroczystość przedstawiciele rodzin trzech kryptologów.

Monument zaprojektowany przez Grażynę Bielską-Kozakiewicz i Mariusza Krzysztofa Kozakiewicza stanął przed Zamkiem, w którym w okresie międzywojennym mieścił się Wydział Matematyczno- Przyrodniczy Uniwersytetu Poznańskiego.

Po przeciwnej stronie ul. Kościuszki stał w tym czasie budynek wojskowej intendentury, w którym do 1932 roku matematycy prowadzili swoje prace na rzecz wojska. Pomnik to wykonany z patynowanego brązu obelisk w kształcie graniastosłupa o podstawie trójkąta i wysokości 4 metrów. Na każdej ze ścian wśród cyfr umieszczone są nazwiska trzech poznańskich kryptologów: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego.

Marek Grajek z komitetu budowy pomnika przypomniał podczas sobotniej ceremonii, że kiedy jesienią 1932 roku Marian Rajewski podejmował "atak na szyfr Enigmy", zadanie to powszechnie uchodziło za nierozwiązywalne. "Zastosowanie przez trzech poznańskich matematyków metod matematycznych w kryptologii oznaczało w tej dziedzinie nauki rewolucję, a złamanie licznych odmian szyfru Enigmy stanowiło jedno z największych osiągnięć, jakie kiedykolwiek odnotowano w poznańskim środowisku naukowym" - powiedział Grajek. Prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Badań Kryptologicznych (International Association for Cryptologic Research), Andrew Clark, zaznaczył, że opatentowanie projektu elektromechanicznej, wirnikowej maszyny szyfrującej Enigmy było jednym z najistotniejszych kroków milowych w historii kryptologii.

"Obecnie wszyscy uznają, że prace Rejewskiego, Różyckiego i Zygalskiego oraz bezinteresowne udostępnienie ich wyników przez polskie biuro szyfrów jego odpowiednikom we Francji i Anglii skróciło II wojnę światową o kilka lat" - powiedział Andrew Clark. "Dzisiaj międzynarodowa społeczność kryptologów uznaje i docenia dokonania i składa podziękowania za ich wkład za dzieło nauki, ludzkości i wolności" - dodał po polsku prezes stowarzyszenia kryptologów. Mieszkająca w Anglii bratanica Zygalskiego, Anna Zygalska-Cannon, powiedziała PAP, że od wielu lat stara się uświadomić Anglikom wkład polskich matematyków w złamanie szyfru Enigmy.

"Henryk Zygalski po wojnie zamieszkał w Anglii i został tam przez 35 lat. Zmarł niedoceniany, nikt nie wiedział, kim tak naprawdę był. Anglicy uważają, że Enigmę złamali oni - może wespół z Amerykanami" - powiedziała. "Odkąd mieszkam w Anglii, próbuję naprawić tę krzywdę. Ale społeczeństwo angielskie nie zna prawdy o polskich kryptologach, a zwłaszcza o Zygalskim, który mieszkał wśród nich przez trzy dekady" - zaznaczyła Zygalska-Cannon. Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski byli absolwentami wydziału matematyki poznańskiego uniwersytetu. Jeszcze jako studenci w 1929 roku wzięli udział w kursie kryptografii zorganizowanym przez Sztab Generalny Wojska Polskiego.

Po zakończeniu kursu rozpoczęli pracę dla wojska. Ich głównym celem było złamanie kodów szyfrowych niemieckiej maszyny Enigma. Udało im się tego dokonać w 1932 roku. W następnych latach naukowcy odtworzyli konstrukcję Enigmy stosowanej na wszystkich szczeblach dowodzenia niemieckich wojsk lądowych, powietrznych i morskich. Skonstruowali polskie repliki Enigmy, wykryli około 10 systemów szyfrowych. Do 1939 r. zbudowano w Wytwórni Radiotechnicznej AVA w Warszawie kolejne repliki Enigmy, stale ulepszane, w miarę jak Niemcy doskonalili swoje oryginały.

W lipcu 1939 roku, w obliczu zbliżającej się wojny, Polska przekazała po jednym egzemplarzu Enigmy sojusznikom - Francji i Wielkiej Brytanii. Rozszyfrowanie kodu Enigmy przez wielu uważane jest za największy wkład Polski w zwycięstwo aliantów w II wojnie światowej. Osiągnięcia polskich kryptologów umożliwiły wywiadowi brytyjskiemu rozszyfrowywanie przechwytywanych depesz niemieckich - rozkazów, planów operacyjnych. Miało to ogromne znaczenie podczas bitwy o Anglię, walk w Afryce, kampanii włoskiej, lądowania aliantów w Normandii. Po zajęciu Polski przez Niemców, Rejewski, Różycki i Zygalski kontynuowali swoje prace we Francji.

W styczniu 1940 roku w rejonie hiszpańskich Balearów zginął Jerzy Różycki. Pozostała dwójka przedostała się do Wielkiej Brytanii, gdzie zajmowała się m.in. łamaniem szyfrów formacji SS. Henryk Zygalski zmarł w 1978 roku w Wielkiej Brytanii, Marian Rejewski w 1980 roku w Warszawie. Cała trójka została pośmiertnie odznaczona Krzyżami Wielkimi Orderu Odrodzenia Polski.(PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności