Spam w kwietniu 2011r.

Kaspersky Lab informuje o opublikowaniu raportu o spamie dla kwietnia 2011 r. W porównaniu z poprzednim miesiącem ilość spamu w ruchu pocztowym zwiększyła się o 1,2 punktu procentowego i wynosiła średnio 80,8%.

W drugiej połowie kwietnia średni odsetek niechcianych wiadomości przekroczył 83,6%, co sugeruje, że w następnym miesiącu możemy spodziewać się kolejnego wzrostu ilości spamu.

Phisherzy tracą zainteresowanie eBayem
Wygląda na to, że w kwietniu phisherzy stracili zainteresowanie eBayem – w porównaniu z poprzednim miesiącem ofiarą ataków phishingowych padło prawie dwukrotnie mniej użytkowników tego serwisu. W efekcie, eBay odnotował spadek o 2 pozycje w rankingu 10 organizacji atakowanych najczęściej przez phisherów. W kwietniu niekwestionowanym liderem tego rankingu był PayPal. Jednak intensywność ataków na ten elektroniczny system płatności nieco zmalała – o 6 punktów procentowych w porównaniu z marcem. Facebook i Santander awansowały odpowiednio na 2 i 3 miejsce, mimo że liczby ataków na te organizacje zwiększyły się tylko w niewielkim stopniu w porównaniu z marcem.      

Czym próbowali przyciągnąć nas spamerzy
Tradycyjnie dla tego okresu spamerzy wykorzystywali do swoich celów Wielkanoc. Tematy związane z tym świętem odznaczały się dużą różnorodnością: od specjalnych ofert dla chcących stracić na wadze po tabletki na zwiększenie potencji. W związku ze zbliżającym się Dniem Matki, który w wielu krajach jest obchodzony na początku maja, w skrzynkach wielu użytkowników pojawiły się reklamy kwiatów i upominków. Z kolei uroczystości ślubnej księcia Williama i Kate Middleton towarzyszył zalew spamu reklamującego pamiątki związane w tym wydarzeniem, głównie podróbki pierścionka zaręczynowego Kate. Na szczęście, prognozy producentów rozwiązań antywirusowych dotyczące wzrostu ilości szkodliwego spamu wykorzystującego “ślub roku” nie sprawdziły się.

Gdy spam wywołuje ataki szału
W kwietniu w Stanach Zjednoczonych odnotowano pierwszy przypadek osoby, którą spam doprowadził do szaleństwa. 28-letni mieszkaniec Nowego Jorku, Jeremy Clancy, miał do tego stopnia dość spamu otrzymywanego na skrzynkę pocztową oraz konta na portalach pocztowych, że postanowił wytropić swoich dręczycieli. W ciągu tygodnia udało mu się zidentyfikować 23 osoby, które podejrzewał o rozsyłanie niechcianych wiadomości. Następnie zemścił się na nich, przecinając kable internetowe w ich domach. Podczas ósmej wyprawy został schwytany przez policję. Później okazało się, że Clancy cierpi na zaburzenia psychiczne.       

Źródła spamu
W kwietniu największymi źródłami spamu pozostały Indie i Brazylia, które odpowiadały za 12,76% i 7,15% całkowitej ilości spamu. Rosja po raz kolejny odnotowała spadek w rankingu największych spamerów i została wyprzedzona przez Koreę Południową, której udział w globalnym spamie wzrósł niemal dwukrotnie w porównaniu z marcem. Pozycja Polski w rankingu nie zmieniła się – w dalszym ciągu zajmuje ona 10 miejsce. Z naszego kraju pochodzi 3% światowego spamu.

Szkodliwe oprogramowanie w ruchu pocztowym
Jednym z bardziej interesujących wydarzeń w kwietniu było pojawienie się programu Packed.Win32.Katusha.n oraz Trojan-Downloader.Win32.FraudLoad.hxv w rankingu szkodników zablokowanych przez rozwiązania do ochrony poczty. Oba te szkodliwe programy są związane z fałszywym oprogramowaniem antywirusowym: pierwszy z nich jest wykorzystywany do kompresowania takich programów, drugi do pobierania ich na komputery użytkowników. W kwietniu szkodliwe pliki zostały wykryte w 3,65% wszystkich wiadomości e-mail, co stanowi wzrost o 0,43 punktu procentowego w porównaniu z poprzednim miesiącem. Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania utrzymały się w pierwszej trójce na liście państw o największej wykrywalności szkodliwego oprogramowania w ruchu pocztowym. Stany Zjednoczone odnotowały wzrost o 1,93 punktu procentowego, z kolei Rosja – spadek o 2,9%.     


ostatnia zmiana: 2011-05-25
Komentarze
Polityka Prywatności