Technologia 5G już w 2015 r.? Przeczytaj prognozę eksperta firmy Atos, Jakuba Chmielewskiego.
Rok 2003 - wdrożenie technologii 3G. Do dyspozycji klienta około 28Mbs (HSPA). Sześć lat później nastało 4G, a dostępne pasmo to aż 1Gbps (dla standardu LTE Advanced). Jeśli lekko przymrużyć oko, to prawo Moore’a w tym przypadku się sprawdza. Stąd wniosek, że 5G nastanie mniej więcej w 2015, albowiem jego prędkość „w dół” (od stacji nadawczej do odbiorcy) przewiduje się aktualnie na 10Gpbs.
I na taki właśnie rok zapowiadają swoje pierwsze urządzenia inżynierowie z ZTE. Najpewniej wiedzą, co mówią. Nad rozwiązaniami w laboratoriach pracuje aktualnie 1000 inżynierów. Istnieje podejrzenie, że przynajmniej jeden z nich jest w stanie przewidzieć, kiedy osiągną kres wędrówki. Z kolei Samsung uważa, że technologia stanie się ogólnodostępna dopiero w 2020. Oba podmioty mogą mieć rację. Jest bowiem duża różnica między urządzeniem pierwszym, a urządzeniem dostępnym dla przeciętnego Kowalskiego. Czy też może Kowalskiego, który u operatora telefonii komórkowej nie ma problemu z wysoką ceną usługi.
Nad 5G pracuje zresztą bardzo wiele podmiotów. W organizacji powołanej przez Unię Europejską - 5g-ppp.eu - znajduje się ich około 30-stu. Wśród nich m.in. Alcatel-Lucent, Atos, Deutsche Telekom, Ericsson, Orange, Huawei… lista jest długa i nie ogranicza się jedynie do firm. Wspólny wysiłek zmierza do ustalenia standardów, prowadzenia badań i dyskusji na temat na przykład przyszłych pasm częstotliwości. Z punktu widzenia Europejczyka, ciekawą politycznie informacją jest to, że w tej ewolucji wspiera nas Korea Południowa.
dodane przez IT_leader