Dwaj nowi towarzysze Drogi Mlecznej
Projekt Sloan Digital Sky Survey (SDSS-II)
ogłosił właśnie odkrycie dwóch słabych galaktyk, będących satelitami naszej Galaktyki.
Pierwsza z nowoodkrytych galaktyk została zauważona przez Daniela
Zuckera z Cambridge University. Przeglądał on pola obserwowane
przez SDSS, położone w gwiazdozbiorze Psów Gończych i odnotował
wyraźne zgęszczenie gwiazd w pewnym miejscu. Po chwili
astronomowie przekonali się, że mają do czynienia z nieznaną
wcześniej galaktyką. Co najciekawsze, okazało się, że jest ona
oddalona od nas o 640 tysięcy lat świetlnych i jest bardzo
odległym satelitą naszej Drogi Mlecznej.
Drugą galaktykę odkrył Vasily Belokurov - widać ją w
gwiazdozbiorze Wolarza. Znajduje się ona w podobnej odległości, co
pierwsza i jest jedną z najsłabszych znanych nam galaktyk. Jej
całkowita jasność jest szacowana na "tylko" 100 tysięcy Słońc.
Przy tak dużej odległości powoduje to, że na naszym niebie jest
ledwo dostrzegalna.
Dokładne poznanie okolic Drogi Mlecznej jest ważne dla oceny
sposobu jej powstania. Według jednego z najbardziej popularnych
modeli, nasza Galaktyka po powstaniu powinna być otoczona mnóstwem
zlepków ciemnej i zimnej materii, które następnie mogły okazać się
zalążkami małych galaktyk satelitarnych. Niestety, dla tego modelu
jak dotąd znaliśmy tylko 10 małych obiektów związanych
grawitacyjnie z Drogą Mleczną.
Jako wyjaśnienie niezgodności teorii z obserwacjami sugerowano, że
większość słabych minigalaktyk jest niewidoczna i może być
dostrzeżona dopiero przez potężne i regularne przeglądy nieba
takie właśnie jak SDSS-II. Najnowsze odkrycie zdaje się
potwierdzać to przypuszczenie.
Warto dodać, że najbardziej znanymi satelitami Drogi Mlecznej są
Obłoki Magellana oddalone od nas o ponad 150 tysięcy lat
świetlnych.(PAP)