Kolejna kampania ratownicza polskich archeologów w Sudanie

Dział: Archeologia

W tegorocznej polskiej ekspedycji do 4-ej katarakty Nilu w Sudanie wezmą udział specjaliści z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu, Instytutu Archeologii UJ, Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie i Fundacji Biblioteka Ekologiczna w Poznaniu.

Największą część ekspedycji stanowią archeolodzy (8 osób), którzy skoncentrują się na pracach związanych z dokumentacją sztuki naskalnej i przygotowaniem przewozu szeregu zabytków do Polski. To ostatnia ratownicza ekspedycja działająca na tym terenie, niebawem i on zostanie zalany w wyniku spiętrzenia wód przez nową tamę na Nilu. Kierownikiem misji jest dr Marek Chłodnicki z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu.

"Nasze działania w rejonie 4-tej katarakty Nilu zapoczątkowane zostały w listopadzie 2003 roku. Wtedy miał miejsce rekonesans w obrębie koncesji Polskiego Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW w Kairze, obejmującej 45 kilometrowy odcinek lewobrzeżnego Nilu pomiędzy Shemkhiya a Khor Umm Ghizlan" - mówi Chłodnicki.

Do 2007 roku odbyło się łącznie 7 kampanii badawczych, w trakcie których odkryto 301 stanowisk archeologicznych, z czego 20 przebadano wykopaliskowo. Stwierdzono obecność stanowisk datowanych od okresu starszej epoki kamienia (od ok. 100 tys. lat temu) po okres islamski.

Przed 2003 rokiem teren ten stanowił dla archeologów terra incognita. Podczas badań powierzchniowych zlokalizowano kilkanaście stanowisk paleolitycznych - najlepiej zachowane znajdują się w górach Gebel Gurgurib i Gebel Umm Sueifa. Położone były w miejscach z idealnym widokiem na otaczające tereny łowieckie. 48 stanowisk to pozostałości osad neolitycznych (VI - IV tysl. p.n.e.). Z okresu wczesnokuszyckiego (2500 - 1500 lat p.n.e.) zarejestrowano 115 stanowisk, przede wszystkim cmentarzysk. Zmarłych chowano w kurhanach o średnicy 3-5 metrów. Niestety większość z nich została wyrabowana.

Archeolodzy przebadali siedem stanowisk z tego okresu. - Jedno z większych cmentarzysk to Hagar el-Beida 11. Przebadanych zostało tutaj 6 z około 150 grobowców. Zmarli pochowani byli pod kamiennymi nasypami, w skórzanych workach posypanych ochrą, w silnie skurczonej pozycji. Do grobów wkładano naczynia oraz osobistą biżuterię. W jednym z grobów zmarły miał złote kolczyki - wyjaśnia dr Chłodnicki.

W tym roku archeolodzy będą kontynuować prace wykopaliskowe na cmentarzysku w El Ar, gdzie oprócz grobowców stwierdzono obecność kaplic grobowych. Dodatkowo zmarłemu wkładano do grobu ofiarę z owcy.

Podczas trwania Nowego Państwa (1550 - 1069 lat p.n.e.) obszar IV katarakty był silnie penetrowany przez Egipcjan, zapewne ze względu na występowanie na tym terenie złota. W grobach z tego czasu wyeksplorowanych przez polskich specjalistów znaleziono importy z Egiptu w postaci ceramiki, biżuterii, amuletów i skarabeuszów. Znamiona spektakularności noszą cmentarzyska kurhanowe z okresu meroickiego i postmeroickiego (od 300 lat p.n.e. do 600 r. n.e.). Największe miały 30 m średnicy i 6 m wysokości. W wyniku wykopalisk pozyskano dużo ceramiki, dobrze zachowane tkaniny oraz uzbrojenie - żelazne groty strzał i włóczni, biżuterię wykonaną z brązu, skorup jaj strusich czy kamieni półszlachetnych.

Badany obszar jest szczególnie bogaty w pozostałości chrześcijańskie z okresu od VI do XII wieku. Odkryto 18 cmentarzy z których największy liczy około 1000 grobów.

Odrębną kategorię stanowisk archeologicznych stanowią te, gdzie znaleziono sztukę naskalną. Wykonanie jej precyzyjnego datowania jest szczególnie trudne. Wśród 23 stanowisk są takie, gdzie można zaobserwować pojedyncze przedstawienia zwierząt - głównie krowy lub wielbłądy, ale są również duże i bogate galerie skalne liczące setki rytów przedstawiających przede wszystkim bydło. - Czasem są to całe sceny pasterskie gdzie ludziom, ubranym w spódniczki i ozdobione piórem nakrycia głowy, dzierżącym d dłoniach maczugi towarzyszą psy zaganiające bydło - mówi dr Chłodnicki.

W tym roku archeolodzy skupią się na zadokumentowaniu sztuki naskalnej. Wykonane zostaną odciski lateksowe najcenniejszych rytów. Posłużą sporządzeniu kopii do eksponowania w Polsce. Kontynuowane będą badania powierzchniowe i sondażowe prace wykopaliskowe. Planowane są zajęcia edukacyjne z miejscową młodzieżą na temat ochrony dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego. Kampania jest finansowana głównie przez Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW.(PAP)


ostatnia zmiana: 2009-01-13
Komentarze
Polityka Prywatności