Osoby niedowidzące skarżą się, że tzw. energooszczędne żarówki dają za mało światła. Tymczasem w całej Unii Europejskiej do 2016 roku mają one zastąpić zwykłe żarówki.
W Wielkiej Brytanii wycofanie ze sklepów zwyczajnych żarówek ma nastąpić do 2012 roku, a już pod koniec tego roku mają zniknąć z półek żarówki stuwatowe.
Według organizacji ekologicznej Greenpeace 95 proc. energii zużywanej przez "stare" żarówki zostaje zmarnowane. Brytyjscy ekolodzy obliczają, że energooszczędne lampy ograniczą tamtejszą emisję szkodliwego dla środowiska dwutlenku węgla o pięć milionów ton rocznie.
Ale istnieje też ciemna strona medalu - a raczej energooszczędnej żarówki: jej światło jest mocno rozproszone. Dla osób niedowidzących może się okazać za słabe.
Brytyjczyk, John Cligan tak mówi o swych problemach: "Kiedy próbuję czytać przy jednym z tych nowych świateł, jest to trudne, bo poziom światła jest niewystarczający" - skarży się Cligan w rozmowie z BBC. (PAP)