Poziom morza w rejonie Bermudów był 400 tys. lat temu o 21 metrów wyższy od obecnego - donosi serwis internetowy ScienceDaily.
Część geologów, próbowała obalić tezę o tak dużym podniesieniu się poziomu wody na badanej wyspie. Jako przyczynę występowania osadów morskich nad poziomem morza wskazywali gwałtowne zjawisko przyrodnicze - np. tsunami. Najnowsze badania biogeograficzne wykazały jednak, że osady znajdujące nad powierzchnią mogły powstać tylko w wodach morskich utrzymujących się na tym poziomie przez dłuższy czas.
Biogeografowie podkreślają nie tylko przyrodniczą wagę swoich badań. Oprócz informacji o życiu roślin i zwierząt w okresie wyższego i niższego poziomu morza, zdobywają informacje na temat ewentualnej przyszłości jaka czeka ludzi przy postępującym globalnym ociepleniu.
Część badaczy porównuje okres interglacjału plejstoceńskiego do czasów obecnych. Ostrzegają, że jeżeli ludzkość nie powstrzyma globalnego ocieplenia to możliwe jest podniesienie poziomu mórz i oceanów do takich, jakie były 400 tys. lat temu.(PAP)