Amerykański wahadłowiec kosmiczny "Endeavour" został w tych dniach ustawiony na pozycji startowej kosmodromu na Przylądku Canaveral.
"Endeavour" jest obecnie sprawdzany, jak przed normalnym lotem. Przedstawiciel agencji badań kosmicznych NASA poinformował, że do czasu zakończenia ekspedycji "Atlantisa" będzie on stał w stałej gotowości na wyrzutni. Program misji ratowniczej zakłada start statku kosmicznego "Endeavour" z pustym przedziałem towarowym i dodatkowymi miejscami siedzącymi dla załogi drugiego wahadłowca. Przewidziano trzy wyjścia ratowników w otwartą przestrzeń kosmiczną dla stopniowej ewakuacji astronautów ze statku, który znalazłby się w kłopotach.
"Hubble" obraca się wokół Ziemi na innej wysokości i w innej pozycji niż Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (MSK). Oznacza to, że w razie awaryjnej sytuacji załoga "Atlantisa" nie może liczyć na schronienie się w MSK.
Załodze "Atlantisa" postawiono zadanie wymiany na orbitalnym teleskopie aparatury, która przestała działać. Astronauci mają kilka razy wyjść w otwartą przestrzeń kosmiczną. Do ich zadań będzie też należeć m.in. usunięcie niesprawności przeszkadzającej w opracowywaniu i przekazywaniu na Ziemię zdjęć. (PAP)