Koszt kończącej się 22 maja misji wahadłowca Atlantis do orbitalnego teleskopu Hubble'a to niemal miliard dolarów. Same urządzenia zamontowane na kosmicznym teleskopie są warte 220 mln dolarów - podała amerykańska agencja badań kosmicznych NASA.
Astronauci wahadłowca Atlantis zakończyli we wtorek naprawy i modernizacje kosmicznego teleskopu Hubble'a, który - w lepszej formie niż kiedykolwiek - znów samodzielnie krąży na swojej orbicie.
Nowe amerykańskie obserwatorium orbitalne "Kepler" rozpoczęło poszukiwania zamieszkiwanych planet w galaktyce Droga Mleczna. Naukowcy z agencji badań kosmicznych NASA podkreślają, że z niecierpliwością czekają na napłynięcie pierwszych informacji z teleskopu, by przystąpić do ich opracowywania.
Astronauci z wahadłowca Atlantis zakończyli w poniedziałek prace przy naprawie i konserwacji orbitalnego teleskopu Hubble'a. Teleskop po modernizacji dysponuje większymi możliwościami niż kiedykolwiek i może teraz obserwować obiekty powstałe wkrótce po Wielkim Wybuchu, który zapoczątkował istnienie Wszechświata.
14 maja rozpoczną się dwie, bardzo ważne misje satelitarne - Planck i Herschel. W obu będą mieli udział polscy naukowcy. Koordynatorem amerykańskiej grupy, która będzie współuczestniczyć w analizie danych i interpretacji pomiarów misji Planck jest wybitny astronom, pracownik Obserwatorium Astronomicznego UW, prof. Krzysztof Górski.
Młoda powierzchnia planetoid poddana działaniu wiatru słonecznego starzeje się bardzo szybko. Większość zmian zachodzi już w ciągu pierwszego miliona lat - donosi najnowszy numer czasopisma "Nature".
Najnowsze wyniki badań astronomów wskazują, że powierzchnie planetoid starzeją się i czerwienieją znacznie szybciej niż do tej pory sądzono. Trwa to mniej niż milion lat. Głównym czynnikiem powodującym te zmiany okazuje się wiatr słoneczny.
Środowy "Astronomy Picture of the Day" prezentuje zdjęcie błysku gamma GRB 090423 będącego najdalszą obserwowaną eksplozją.
O dostrzeżeniu śladów najdalszego jak dotąd obiektu w Kosmosie poinformowali we wtorek astronomowie z Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO) w Garching koło Monachium.
Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) i Wojskowy Instytut Badawczy w Waszyngtonie (NRL) ogłosiły właśnie nową kampanię obserwacyjną, która będzie prowadzona z wykorzystaniem sond STEREO. Celem projektu jest próba odnalezienia nowych ciał w okolicach ziemskich punktów libracyjnych L4 i L5.
W kwietniu i maju Ziemia odbija najwięcej światła słonecznego przyczyniając się do wyjątkowo intensywnego światła popielatego widocznego na tarczy Księżyca - informuje serwis NASA o nazwie SpaceWeather.
Organizatorzy akcji "International Astronomical Search Collaboration" potwierdzili właśnie odkrycie astronomiczne, którego autorami są wychowankowie jednego z toruńskich gimnazjów. Nowy obiekt znaleźli uczniowie Marcin Bartczak i Filip Szlaszyński.
Astronomowie wykryli oznaki występowania wody w najdalej jak dotąd położonym obszarze Wszechświata. Dzieli nas od niej dystans aż 11,1 miliarda lat świetlnych.
Wiceszef Federalnej Agencji Kosmicznej (Roskosmos) Witalij Dawydow poinformował, że możliwe jest, iż we wrześniu Międzynarodową Stację Kosmiczną (MSK) odwiedzi jeszcze jeden kosmiczny turysta.
Amerykański wahadłowiec kosmiczny "Endeavour" został w tych dniach ustawiony na pozycji startowej kosmodromu na Przylądku Canaveral.