Środowy "Astronomy Picture of the Day" prezentuje zdjęcie błysku gamma GRB 090423 będącego najdalszą obserwowaną eksplozją.
Zmierzone przesunięcie ku czerwieni poświaty po GRB 090423 wyniosło 8.2 i jest rekordowo dużą wartością. Oznacza ono, że obiekt jest oddalony od nas o 13 miliardów lat świetlnych i jego światło zostało wysłane do nas w momencie, gdy Wszechświat miał tylko 630 milionów lat!
Główny instrument satelity Swift - Burst Alert Telescope (BAT) jest w stanie wykrywać i rejestrować około dwóch błysków gamma na tydzień, określając ich położenie z dokładnością 1-4 sekund kątowych.
Informacja ta w ciągu 20 sekund jest przesłana do ziemskich teleskopów "polujących" na poświaty po błyskach gamma, a także służy do natychmiastowego przekierwowania satelity tak aby błysk leżał w polu widzenia X-ray Telescope (XRT) i UltraViolet/Optical Telescope (UVOT) czyli innych instrumentów sondy pracujących odpowiednio w promieniach rentgena i w ultrafiolecie. Dzięki temu sam błysk jest śledzony w prawie całym zakresie widma elektromagnetycznego.
Początek historii wybuchów promieniowania gamma ma związek z okresem zimnej wojny. Wtedy to amerykańskie satelity szpiegowskie, przeznaczone do wykrywania błysków gamma związanych z radzieckimi próbami nuklearnymi, zaczęły masowo donosić o rejestracji takich zjawisk. Okazało się jednak, że promieniowanie to nie dochodzi z Ziemi lecz z kosmosu.
Równomierny rozkład błysków na niebie sugerował, że ich źródłem nie jest nasza Galaktyka i mogą one znajdować się w odległościach kosmologicznych (czyli rzędu miliarda lat świetlnych). Potwierdzenie tej hipotezy przyniósł koniec XX wieku, kiedy to udało się zaobserwować rentgenowskie i optyczne poświaty po błyskach gamma. Obserwowane w nich linie widmowe pokazały, że ich źródła leża faktycznie w bardzo odległych galaktykach. Przy założeniu tak ogromnej odległości błyski gamma okazują się najbardziej energetycznymi zjawiskami w obserwowanym Wszechświecie.
Mimo swojej mocy, błyski gamma są trudne do uchwycenia bowiem czasy ich trwania zawierają się typowo od kilku sekund do jednej minuty. Poświata po tych zjawiskach widoczna w promieniach rentgena, dziedzinie optycznej i radiowej może być obserwowana od kilku dni do kilku tygodni. Oczywiście musimy przy tym wiedzieć gdzie patrzeć.
Tak ogromne źródło energii powstaje w zasadzie tylko w momencie kolapsu zwykłej masywnej gwiazdy do gwiazdy neutronowej lub czarnej dziury, co kończy się ogromnym wybuchem supernowej. Typowa ilość światła wyemitowana w błysku gamma wiąże się z przemianą około 1 proc. masy Słońca (10<SUP>28</SUP> kg) w czystą energię. Dla porównania energia wyzwolona w wybuchu współczesnej bomby atomowej odpowiada przemianie około 1 grama materii. Mówiąc bardziej obrazowo, błysk gamma wyzwala tyle energii co wybuch 10<SUP>31</SUP> (jest to liczba 1 z 31 zerami) bomb atomowych. (PAP)