GRB 090423 - najdalsza kosmiczna eksplozja

Dział: Kosmos

Środowy "Astronomy Picture of the Day" prezentuje zdjęcie błysku gamma GRB 090423 będącego najdalszą obserwowaną eksplozją.

GRB 090423 został zaobserwowany 23 kwietnia przez satelitę Swift. Dane na temat tej kosmicznej eksplozji zostały przesłane do teleskopów naziemnych, które były w stanie uchwycić jego poświatę widoczną w zakresie widzialnym widma. Udało się to w szczególności 8-metrowemu teleskopowi Gemini North, który wykonał zdjęcie obiektu będące ozdobą dzisiejszego Astronomy Picture of the Day.

Zmierzone przesunięcie ku czerwieni poświaty po GRB 090423 wyniosło 8.2 i jest rekordowo dużą wartością. Oznacza ono, że obiekt jest oddalony od nas o 13 miliardów lat świetlnych i jego światło zostało wysłane do nas w momencie, gdy Wszechświat miał tylko 630 milionów lat!

Główny instrument satelity Swift - Burst Alert Telescope (BAT) jest w stanie wykrywać i rejestrować około dwóch błysków gamma na tydzień, określając ich położenie z dokładnością 1-4 sekund kątowych.

Informacja ta w ciągu 20 sekund jest przesłana do ziemskich teleskopów "polujących" na poświaty po błyskach gamma, a także służy do natychmiastowego przekierwowania satelity tak aby błysk leżał w polu widzenia X-ray Telescope (XRT) i UltraViolet/Optical Telescope (UVOT) czyli innych instrumentów sondy pracujących odpowiednio w promieniach rentgena i w ultrafiolecie. Dzięki temu sam błysk jest śledzony w prawie całym zakresie widma elektromagnetycznego.

Początek historii wybuchów promieniowania gamma ma związek z okresem zimnej wojny. Wtedy to amerykańskie satelity szpiegowskie, przeznaczone do wykrywania błysków gamma związanych z radzieckimi próbami nuklearnymi, zaczęły masowo donosić o rejestracji takich zjawisk. Okazało się jednak, że promieniowanie to nie dochodzi z Ziemi lecz z kosmosu.

Równomierny rozkład błysków na niebie sugerował, że ich źródłem nie jest nasza Galaktyka i mogą one znajdować się w odległościach kosmologicznych (czyli rzędu miliarda lat świetlnych). Potwierdzenie tej hipotezy przyniósł koniec XX wieku, kiedy to udało się zaobserwować rentgenowskie i optyczne poświaty po błyskach gamma. Obserwowane w nich linie widmowe pokazały, że ich źródła leża faktycznie w bardzo odległych galaktykach. Przy założeniu tak ogromnej odległości błyski gamma okazują się najbardziej energetycznymi zjawiskami w obserwowanym Wszechświecie.

Mimo swojej mocy, błyski gamma są trudne do uchwycenia bowiem czasy ich trwania zawierają się typowo od kilku sekund do jednej minuty. Poświata po tych zjawiskach widoczna w promieniach rentgena, dziedzinie optycznej i radiowej może być obserwowana od kilku dni do kilku tygodni. Oczywiście musimy przy tym wiedzieć gdzie patrzeć.

Tak ogromne źródło energii powstaje w zasadzie tylko w momencie kolapsu zwykłej masywnej gwiazdy do gwiazdy neutronowej lub czarnej dziury, co kończy się ogromnym wybuchem supernowej. Typowa ilość światła wyemitowana w błysku gamma wiąże się z przemianą około 1 proc. masy Słońca (10<SUP>28</SUP> kg) w czystą energię. Dla porównania energia wyzwolona w wybuchu współczesnej bomby atomowej odpowiada przemianie około 1 grama materii. Mówiąc bardziej obrazowo, błysk gamma wyzwala tyle energii co wybuch 10<SUP>31</SUP> (jest to liczba 1 z 31 zerami) bomb atomowych. (PAP)


ostatnia zmiana: 2009-05-07
Komentarze
Polityka Prywatności