Regularne sortowanie odpadów to nawyk jedynie połowy mieszkańców stolicy. Jedynie 1/5 zdaje sobie sprawę, ile śmieci wytwarza - to wyniki raportu "Niepełnosprawni dla Środowiska EKON".
"Badania, które przeprowadziliśmy, rozpoczynając ten projekt wykazały, że stan wiedzy i nastawienie warszawiaków do selektywnej zbiórki odpadów wymagają zmian" - powiedziała PAP koordynatorka programu Monika Franaszek ze Stowarzyszenia EKON. Tylko 53 proc. spośród 500 przebadanych mieszkańców Ursynowa, Wilanowa i Mokotowa przyznało, że regularnie selekcjonuje odpady. 17 proc. badanych, czyli mniej niż jedna piąta potrafiło wskazać, że przeciętny warszawiak produkuje rocznie ok. 360 kg śmieci i nieco ponad jedna piąta wiedziała, że aż 80 proc. z nich nadaje się do recyklingu.
"Mieszkańcy stolicy co roku wytwarzają 700 tys. ton śmieci, a tylko 12 proc. z nich jest odzyskiwana. Reszta trafia na wysypiska. Dlatego, góry śmieci rosną z roku na rok" - podkreśla Monika Franaszek.
Tymczasem, Polska jako członek Unii Europejskiej jest zobowiązana do 2015 r. odzyskiwać aż 60 proc. odpadów. "Jeśli tego nie osiągniemy, grożą nam ogromne kary finansowe. I niestety, musimy się liczyć z tym, że przy tak niskim stanie wiedzy Polaków i małej chęci do prowadzenia selektywnej zbiórki odpadów będziemy te kary płacić" - ubolewała Franaszek.
Celem projektu zainicjowanego przez EKON było przekonanie mieszkańców wybranych dzielnic stolicy - Ursynowa, Mokotowa i Wilanowa, że segregacja odpadów przynosi korzyści nie tylko ekologiczne, ale też ekonomiczne.
W ramach kampanii, w Warszawie - na Ursynowie, Mokotowie i Wilanowie oraz na terenie gminy Centrum - eksponowano 161 billboardów, których głównymi bohaterami były pojemniki w kolorach żółtym, zielonym i niebieskim, zgodnie z przypisanymi do nich rodzajami odpadów, tj. papier, plastik i szkło. Rozwieszono też 2,5 tys. plakatów.
EKON wydał ponadto broszurę pt. "Dobre Rady na Odpady" w ilości 10 tys. egzemplarzy, która jest kompendium wiedzy na temat segregowania śmieci. Można się z niej np. dowiedzieć, że kartoniki po mleku czy sokach wrzucamy do pojemników z plastikiem, a nie - jak mogłoby się wydawać - tam, gdzie papier.
Do trzech tytułów prasy warszawskiej zrobiono na ten temat wkładkę w nakładzie 60 tys. egzemplarzy. Z myślą o ekologicznej edukacji dzieci wydano elementarze na temat segregacji odpadów.
W ramach projektu, Ośrodka Działań Ekologicznych "Źródła" przeprowadziło też 208 warsztatów ekologicznych w 20 warszawskich szkołach dla uczniów klas od IV do VI. Zorganizowano również konkurs międzyszkolny na pracę w dowolnej formie, przekazującą wiedzę ekologiczną zdobytą podczas warsztatów.
18 września 2010 r. Fundacja Nasza Ziemia zorganizowała piknik ekologiczny na Ursynowie, na którym dzieci mogły m.in. zobaczyć, jak z rozwodnionych w pralce marki Frania kartoników po mleku czy sokach, które codziennie wyrzucamy, można zrobić papier czerpany.
Przez cały czas trwania projektu funkcjonuje strona internetowa (www.ratujziemie.pl).
Dzięki takim działaniom prowadzonym od grudnia 2009 r. do stycznia 2011 r. odsetek mieszkańców Ursynowa, Mokotowa i Wilanowa, którzy regularnie segregują śmieci zwiększył się o 12 proc., zaznaczyła Franaszek.
Projekt "Promocja Selektywnej Zbiórki Odpadów Opakowaniowych w
Wybranych Dzielnicach Warszawy" był realizowany ze środków Mechanizmu
Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego
Mechanizmu Finansowego. Wsparcia udzielili mu również: Wojewódzki
Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie, Program
REKARTON, organizacja odzysku REKOPOL oraz firma "BYŚ".(PAP)