Archeolodzy odkryli drogę rzymską

Risan to nadmorskie miasteczko, którego oprócz ośrodków wypoczynkowych niewątpliwą atrakcją są prowadzone od 2001 roku prace archeologiczne. "Ludzie doceniali urok tego miejsca już od tysiącleci.

Nagromadzenie reliktów przeszłości w jednym miejscu to wynik niewielkiego zdatnego do zabudowy obszaru w tym rejonie. Jest to cienki pas biegnący wzdłuż wybrzeża, który tylko w niektórych miejscach zamienia się w małe 'zatoki', tak jak w Risan" - mówi Martin Lemke z Instytutu Archeologii UW, pracownik Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej.

W tej strefie archeolodzy odsłonili zabudowę miejską. Szczególnie ciekawe wydają się fragment ulicy oraz budynki mieszkalne. Droga wykonana była z dwóch rzędów ponad metrowych płyt kamiennych i miała ok. 3 metrów szerokości. Tymczasem budynki mieszkalne, m.in. "Willa Hypnosa" i "Willa z Meandrami" wyłożone były licznymi mozaikami. "Bogactwo tego miejsca to, paradoksalnie, skomplikowany problem. Na stanowisku odnotowaliśmy nakładanie się wielu warstw użytkowania - od czasów epoki brązu, przez fazę iliryjską, wpływy greckie, aż po Cesarstwo Rzymskie" - mówi Lemke.

Kolejnym niezwykłym odkryciem było rumowisko glinianych skorup - resztek amfor - i około 400 korków do nich. "Prawdopodobnie natrafiliśmy na magazyn amfor używanych do przechowywania oliwy i wina. Co ciekawe, w pobliżu rumowiska odkryliśmy kilkaset monet wykonanych z brązu" - dodaje naukowiec. Przy okazji prowadzonych badań archeolodzy postanowili zanurkować w strefie portowej Risan. Okazało się, że na dnie Adriatyku znajduje się kolejne rumowisko skorup.

"Podejrzewamy, że albo wypadły ze statku, albo zostały tam celowo wyrzucone, np. z powodów celnych" - przypuszcza Lemke. W tym roku badania będą kontynuowane. Prowadzone są one przez polskich archeologów we współpracy z Ministerstwem Kultury Czarnogóry, reprezentowanym przez głównego konserwatora zabytków Zatoki Kotorskiej.(PAP)