Drobne zmiany w ruchu wirowym Merkurego doprowadziły astronomów do wniosku, że jego jądro jest w stanie płynnym - informuje najnowszy numer czasopisma "Science". Każdy z nas wie, że jajko ugotowane, po wprawieniu w ruch obrotowy, kręci się zupełnie inaczej niż jajko surowe.
Oczywiście, wpływ na to ma struktura wewnętrzna obracającego się obiektu, która w jajku ugotowanym jest stała, a w surowym - płynna. Taki sam mechanizm posłużył ostatnio naukowcom do zbadania, jak zbudowany jest wewnątrz Merkury.
Grupa astronomów, kierowana przez Jean-Luc Margota z Cornell University, przez pięć lat badała ruch wirowy i obiegowy Merkurego, poszukując delikatnych zaburzeń w jego rotacji zwanych libracją podłużną. Rezultaty tych obserwacji zostały właśnie opublikowane w najnowszym numerze czasopisma "Science".
Najciekawszy wynik to wielkość zaburzeń, które są aż o czynnik dwa za duże, aby wyjaśnić je za pomocą modelu ze stałym jądrem. Dzięki tym obserwacjom mamy więc solidny argument na to, że jądro Merkurego jest płynne. Jak dotychczas uważano, że Merkury ma krzemianowy płaszcz, który otacza żelazne jądro. Będąc tak małą planetą, krótko po swoim powstaniu, ochłodził się stosunkowo szybko i jego jądro powinno być zestalone.
Dowody na jądro w stanie płynnym dają więc silne argumenty na to, że nie składa się ono tylko z żelaza ale zawiera także duże ilości lżejszych pierwiastków takich jak na przykład siarka. Płynne jądro wyjaśnia także w sposób naturalny istnienie pola magnetycznego Merkurego, którego natężenie wynosi około 1 proc. natężenia ziemskiego pola.(PAP)