Archeolodzy odkryli w Belize, w zachodniej części Półwyspu Jukatańskiego, fundamenty trzech budowli, które stanowią fragment dużego starożytnego miasta Majów - donosi serwis internetowy "The Reporter".
Według naukowców z Narodowego Instytutu Archeologii Belize, odkryte budynki są częścią miasta Majów o nazwie Aventura, które liczyło - ich zdaniem - w czasach swojej świetności od 7 do 10 tysięcy mieszkańców.
Odkrycia dokonano w rejonie Corozal w północnej części kraju, podczas prac przygotowawczych przed budową zakładu przetwórstwa owoców, na terenie plantacji papai. Jedna z odkrytych budowli, znajdująca się w odległości 23 metrów od pozostałości świątyni Majów w centrum starożytnego miasta, ma wymiary 20 metrów długości i 8 metrów szerokości. Znajdowały się w niej cztery pomieszczenia, które jeszcze nie zostały w pełni odsłonięte przez naukowców.
Rozmiary tej budowli, a także odkryte tam ozdobne naczynia - w tym dzbany na wodę z podwójnymi otworami - zdaniem ekspertów świadczą o tym, że domostwo należało do wpływowej rodziny, posiadającej królewskie koneksje. Archeolodzy odkryli też kostne szczątki dwojga ludzi sprzed 1800 lat, pochowanych w jednym z pomieszczeń w krypcie pod kamienną podłogą z płyt wapiennych o grubości 45 centymetrów. Krypta była wykopana w ziemi i wyłożona blokami kamienia o wymiarach 30 x 30 centymetrów.
Kamienie były precyzyjnie dopasowane i pokryte tynkiem, co potwierdza zamożność właścicieli domu. Przy głowach zmarłych naukowcy odnaleźli naczynia, złożone do grobu zgodnie z tradycją Majów, zaobserwowaną w tym regionie. Przy zwłokach kobiety znajdowała się misa, a mężczyzny - duży rodowy talerz. Najważniejsze odkryte artefakty będą przewiezione do Muzeum Narodowego w mieście Belize, a pozostałe będą eksponowane na stałej wystawie, jaka ma powstać na terenie plantacji. (PAP)
poleca:
