Mamy kolejną polską planetoidę. Nazwa Toruń została oficjalnie nadana planetoidzie numer 12999. Ciało to zostało odkryte tym samym teleskopem, którym odkryto Plutona.
Pierwsze informacje o tym, że Toruń będzie miał swoją planetoidę
ujawnił w lutym Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa
Astronomicznego podczas zebrania z okazji 85-lecia istnienia
organizacji założonej właśnie w Toruniu. Następnie w marcu
Międzynarodowa Unia Astronomiczna oficjalnie nadała nazwę. Obecnie
astronomowie zaprezentowali aktualne zdjęcia obiektu.
Toruńska astronomia już wcześniej miała swoją planetoidę.
Planetoida numer 14382 otrzymała imię prof. Andrzeja Woszczyka,
toruńskiego astronoma, wieloletniego prezesa PTA. Uhonorowany w
ten sposób naukowiec proponował wtedy, aby nadać jej imię
Thorunia.
Planetoida 1981 QJ2 została odkryta 30 sierpnia 1981 r. przez
profesora Edwarda Bowella, podczas prowadzenia obserwacji w Lowell
Observatory Anderson Mesa Stadion. Bowell jest odkrywcą lub
współodkrywcą 572 planetoid i 2 komet. Archiwalne dane wskazują,
że planetoidę obserwowano już w roku 1957.
Jej orbita przebiega w
głównym pasie planetoid pomiędzy Marsem a Jowiszem, obiega Słońce
w trzy i pół roku. Obiekt ma średnicę od 5 do 10 kilometrów. Nie
jest widoczny gołym okiem.
W oficjalnym komunikacie Międzynarodowej Unii Astronomicznej
opublikowanym w Minor Planets Circular z dnia 21 marca 2008 r.,
jako uzasadnienie nazwy (12999) Toruń podaje się, że miasto jest
miejscem urodzin Mikołaja Kopernika, Stare Miasto znajduje się na
liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, a Uniwersytet Mikołaja
Kopernika ma największe w Polsce obserwatorium astronomiczne.
Nadanie nazwy Toruń zasugerował odkrywcy prof. Tadeusz
Michałowski. Na pytanie dlaczego chciał, aby Toruń został
uwieczniony, Michałowski odpowiada następująco: "Jest to proste.
Kilka polskich miast ma "swoje" planetoidy, a Toruń nie. I to jest
dość dziwna sytuacja. Zasługi Torunia, te dawne (Kopernik) i te
nowe (Uniwersytet Mikołaja Kopernika) są na tyle duże, że należało
coś z tym zrobić. Skontaktowałem się z odkrywcą planetoid Tedem
Bowellem, który pomysł przyjął bardzo pozytywnie".
"Odkryłem planetoidę fotograficznie, przy pomocy teleskopu,
którego Clyde Tombaugh użył do odkrycia Plutona w 1930 r. Wtedy
teleskop znajdował się w Lowell Observatory, niedaleko Flagstaff.
W latach sześćdziesiątych został przeniesiony 25 kilometrów dalej,
w ciemniejszą okolicę", opowiada o odkryciu profesor Edward Bowell
z Lowell Observatory.
"Powierzchnia planetoidy to mniej więcej 70 kilometrów
kwadratowych. Dzięki odkryciu i nadaniu nazwy miasto Toruń
zwiększyło się w znaczący sposób" - żartuje Bowell.
"Astronomowie żartują, że "urodzić się w Toruniu, to znaczy pod
naprawdę szczęśliwą gwiazdą ... 12999", zaledwie o jeden różną od
pechowej 13000. Nasza planetoida na pewno nigdy na Toruń nie
spadnie!" - równie żartobliwie kontynuuje dr hab. Maciej
Mikołajewski z Centrum Astronomii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Nadanie planetoidzie nazwy (12999) Toruń może być nietypowym
atutem w staraniach miasta o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury
2016. Podobne szanse daje Międzynarodowy Rok Astronomii 2009, w
którym miasto Toruń zamierza uczestniczyć w znaczący sposób.
Aktualne zdjęcia planetoidy udało się niedawno uzyskać
absolwentowi astronomii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika, a
obecnie doktorantowi w Centrum Astronomii im. Mikołaja Kopernika
PAN. Krzysztof Hełminiak wykonał zdjęcia teleskopem Elizabeth o
średnicy 1 metra, znajdującym się w Południowoafrykańskim
Obserwatorium Astronomicznym SAAO w RPA.
Więcej informacji o planetoidzie (12999) Toruń, wraz z jej
zdjęciami, można znaleźć pod adresem www.pta.edu.pl/12999. (PAP)