Jak wynika z powyższej analizy, społeczność internetowa była świadkiem przełomu. Czego internauci mogą spodziewać się w przyszłości? Należy zastanowić się nad palącymi sprawami, takimi jak:
- lokalne rozsyłanie złośliwych programów, które będą miały na celu utrudnienie wykrywania złośliwych programów tam, skąd zostały rozesłane;
- rozprzestrzenianie złośliwych programów z myślą o konkretnych celach - utrudni to skuteczną reakcję producentów oprogramowania antywirusowego;
- stałe zmniejszająca się liczba epidemii globalnych wywoływanych przez robaki internetowe, które w znacznym stopniu będą uzależnione od spadku liczby nowych luk krytycznych w MS Windows i szybkiej reakcji firmy Microsoft na nowe luki;
- poszukiwanie nowych metod socjotechniki w celu skuteczniejszego infekowania komputerów ofiar (po masowym rozesłaniu najnowszej wersji trojana Trojan-PSW.Win32.LdPinch przez ICQ zdalni użytkownicy wykorzystali botnet, aby odpowiadać na wiadomości ICQ od użytkowników);
- rynek złośliwych programów nie został jeszcze nasycony i będzie dalej się rozrastał prowadząc do cyber-wojen między zmniejszającą się liczbą dużych i lepiej zorganizowanych grup przestępczych;
- nieustanny wzrost ilości spamu, ataków typu phishing, programów adware, złośliwych programów, botnetów, oszustw i szantaży internetowych oraz innych przestępstw cybernetycznych;
- powolny, ale stały przypływ nowych ustaw stwarzających podstawę działań organów śledczych;
- zainteresowanie twórców wirusów nowymi platformami popularnymi wśród użytkowników.
źródło: http://www.viruslist.pl